Szukając ciekawego pomysłu na deser z jabłek, natknęłam się na przepis, który z pewnością nie był postny, ale za to bardzo intrygujący. Znalazłam go w toruńskiej książce kucharskiej z końca XIX wieku, a dotyczył smażenia jabłek w głębokim tłuszczu - tak jak robi się to z pączkami. Zresztą, przeczytajcie sami:
Jabłka amerykańskie cało smażone
Można było się domyślać, że deser nie będzie należał do najzdrowszych.To przypomniało mi o niechlubnej amerykańskiej fascynacji smażeniem w głębokim tłuszczu wszystkiego co popadnie. Absolutnie wszystkiego.
![]() |
Źródło - klik! |
Oreo, Snickers albo Milky Way smażone w głębokim tłuszczu wydają się wam już szczytem tej perwersyjnej techniki? Jest tego znacznie więcej: masło, lody, pepsi, pizza, hamburger. Usmażyć można wszystko.Aaaaa! Czy ktoś może ich powstrzymać?
W stanie Indiana na dorocznym festiwalu Trzech Rzek (Three Rivers Festival), którego nazwa wskazuje raczej na bliski kontakt człowieka z naturą, niż na dance macabre kulinarnych Frankensteinów, producenci lokalnego śmieciowego jedzenia prześcigają się w wymyślaniu coraz to dziwniejszych potraw.
Podobno hitem w roku 2010 był burger złożony z dwóch pączków, pomiędzy którymi znajdowała się warstwa sera i wołowiny. Żeby nie było, że zmyślam polecam obejrzeć ten krótki filmik. Kliknijcie tu
a zobaczycie proces tworzenia tych pyszności i entuzjastyczne opinie smakoszy opisujących niebiański (dosłownie!) smak pepsi smażonej w głębokim tłuszczu.
***
Dziś w moim paśniku jabłko. Surowe. Najlepsze.
a zobaczycie proces tworzenia tych pyszności i entuzjastyczne opinie smakoszy opisujących niebiański (dosłownie!) smak pepsi smażonej w głębokim tłuszczu.
***
Dziś w moim paśniku jabłko. Surowe. Najlepsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz